Dawne "tajne" miasteczko i baza stacjonujących w Polsce wojsk radzieckich, dziś jest wymarłym miastem duchów ukrytym gdzieś w lasach niedaleko Nadarzyc. Miasteczko dysponuje tym, czym każde "miasto duchów" - klimatem, czymś wartym uwiecznienia.
Jest tylko jeden problem - powoli znika. Bloki, wielkie budynki po starej bazie wojskowej, parki maszynowe, łaźnie itp. są powoli rozbierane przez "złomiarzy" i innych amatorów łatwego zarobku jak również przez firmy, wykorzystujące pozyskany gruz do budowy dróg itd.
Postanowiliśmy wybrać się tam aby zobaczyć co tam tak naprawdę jest. Część tych zabudowań nadal stoi, lecz oczywiście nie w całości. Te budynki, które trafiły w prywatne ręce wyglądają na dobrze zachowane, niestety są zamknięte na cztery spusty i niedostępne.
Może jeszcze tam wrócimy, bo warto.
Kurcze, wyburzą mi wszystko zanim tam dotrę...
OdpowiedzUsuńspoko jeszcze troche postoi ;)
OdpowiedzUsuńwitam, piękne zdjęcia:) zapraszam na moją stronę dot.Kłomina i może zostawienie śladu po sobie ... pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/pages/GR%C3%93DEK-vel-K%C5%81OMINO/187156681340900